środa, 25 czerwca 2014

Spacerki

Bycie mamą jest naprawdę czasochłonne, szczególnie taką karmiącą piersią :) Zazwyczaj jak mam chwilkę wolnego czasu to biegnę się umyć/zrobić coś do jedzenia/wstawić pranie itp. Dużo też chodzę na spacery z Synkiem, więc jak uda mi się go ululać i jakimś cudem jestem ubrana w coś "wyjściowego" to pakuję Malucha do wózka i zwiedzamy świat od godziny nawet do trzech, jeśli uda mu się tyle pospać ;) Nie zapominam o nakryciu głowy!


Jeśli chodzimy na spacery we 3 to zazwyczaj do lasu. Otoczeni jesteśmy pięknymi lasami, które są pełne jagód! Jeszcze takiego ich skupiska nigdy nie widziałam, a tymbardziej w publicznym lesie. 


Dodam jeszcze, że jagody są na krzaczkach i nie ma tłumów ludzi, którzy je zbierają bądź samych pustych krzewów. Postanowiłam pochwalić się kilkoma zdjęciami z naszego urokliwego spaceru :)


Na drodze stanął nam "straszny potwór" ;)


Uwielbiam ten las. W upały najlepsze jest to, że jest w nim chłodniej niż w parkach czy też w domu i można trochę odetchnąć :) I jak pięknie prezentuje się dumny Tatuś prowadzący wózek na tym tle! ;)


4 komentarze:

  1. W końcu! Już mi się znudził widok ciastek na pierwszym planie :P Cudne te Wasze rejony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się znudził, ale co zrobić. Uczę się być mamą :D

      Usuń
  2. Hehe zgadzam sie z Ula :)
    Widoki przepiekne, bobik bedzie rosl w spanialym otoczeniu, zarowno przyrodniczym jak i rodzinnym !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staramy się o to zadbać! Zmieniamy nawet mieszkanie na milej usytuowane przyrodniczo :))

      Usuń